SPA NA KASZUBACH : 5.01- 08.01.2017r
Tegoroczna zima nie przyniosła nam ani tradycyjnej świątecznej aury, czyli typowego białego klimatu. Uciekliśmy więc na Kaszuby....i tam ją dopadliśmy !!!!
Zimowy krajobraz hotelu Aubrecht zachwycił mnie od razu!
Jak sam o sobie mówi, "zanurzony w naturze" mieści się na uboczu, w pobliżu jeziora Szczytno.
Dokoła rozpościerają się pola i brzozowo- sosnowy las.
Zameldowaliśmy się w jednym z Gościńców, który podzielony jest na osobne duże pokoje- każde z łazienką i osobnym wejściem. Nasz pokój COMFORT urządzony został w stylu harmonizującym z myśliwskim charakterem obiektu, a przy tym pełne klasy i elegancji - idealnie przestronny, z moimi ulubionymi belkami na suficie;) Lubię eleganckie, przytulne pomieszczenia, unikam przepychu i zimnego blichtru- tego tu na szczęście nie było, a z okien pokoju roztaczał się widok na otaczającą hotel przyrodę.
Zatrzymując się w Gościńcu, trzeba przygotować się na to, że będzie trzeba przejśćkilkaset metrów do hoteowej restauracji, czy strefy SPA. Jeśli mamy zimę, a mielibyśmy dzieci, sprawa byłaby zapewne utrudniona, ale nam nie sprawiało to żadnego problemu.
Byliśmy zachwyceni serwowanymi posiłkami! Było obficie, syto i bez zbędnych dodatków, które robią "sztuczny tłok" na bufetowym stole. Elegancki wystrój holu recepcji, czy restauracji robił wrażenie!
Atmosfera minionych świat jeszcze unosiła się w powietrzu....było cicho, spokojnie padał śnieg....
Zimą strefa SPA to coś czego nie może zabraknąć w takim miejscu!
Stylowy basen z przeciwprądem, dwa wygodne jacuzzi, sauny suche, sauna parowa, sauna na podczerwień i strefa relaksu tworzą strefę wellness hotelu Aubrecht. Czysty relax:)
Spacerowaliśmy leśnymi ścieżkami, zwiedzając okolicę. Jednego dnia wybraliśmy się również do Małych Swornychgaci na krótką wycieczkę w Bory Tucholskie. To piękne tereny i warto wrócić tu z rowerami!
Jeśli szukasz ucieczki od zgiełku miasta, w ciszę, naturę i bliskość jezior- Aubrecht to idealny wybór!
POLECAM!
TRAVELERKAMA
Tegoroczna zima nie przyniosła nam ani tradycyjnej świątecznej aury, czyli typowego białego klimatu. Uciekliśmy więc na Kaszuby....i tam ją dopadliśmy !!!!
Zimowy krajobraz hotelu Aubrecht zachwycił mnie od razu!
Jak sam o sobie mówi, "zanurzony w naturze" mieści się na uboczu, w pobliżu jeziora Szczytno.
Dokoła rozpościerają się pola i brzozowo- sosnowy las.
Zameldowaliśmy się w jednym z Gościńców, który podzielony jest na osobne duże pokoje- każde z łazienką i osobnym wejściem. Nasz pokój COMFORT urządzony został w stylu harmonizującym z myśliwskim charakterem obiektu, a przy tym pełne klasy i elegancji - idealnie przestronny, z moimi ulubionymi belkami na suficie;) Lubię eleganckie, przytulne pomieszczenia, unikam przepychu i zimnego blichtru- tego tu na szczęście nie było, a z okien pokoju roztaczał się widok na otaczającą hotel przyrodę.
Zatrzymując się w Gościńcu, trzeba przygotować się na to, że będzie trzeba przejśćkilkaset metrów do hoteowej restauracji, czy strefy SPA. Jeśli mamy zimę, a mielibyśmy dzieci, sprawa byłaby zapewne utrudniona, ale nam nie sprawiało to żadnego problemu.
Byliśmy zachwyceni serwowanymi posiłkami! Było obficie, syto i bez zbędnych dodatków, które robią "sztuczny tłok" na bufetowym stole. Elegancki wystrój holu recepcji, czy restauracji robił wrażenie!
Atmosfera minionych świat jeszcze unosiła się w powietrzu....było cicho, spokojnie padał śnieg....
Zimą strefa SPA to coś czego nie może zabraknąć w takim miejscu!
Stylowy basen z przeciwprądem, dwa wygodne jacuzzi, sauny suche, sauna parowa, sauna na podczerwień i strefa relaksu tworzą strefę wellness hotelu Aubrecht. Czysty relax:)
Spacerowaliśmy leśnymi ścieżkami, zwiedzając okolicę. Jednego dnia wybraliśmy się również do Małych Swornychgaci na krótką wycieczkę w Bory Tucholskie. To piękne tereny i warto wrócić tu z rowerami!
Jeśli szukasz ucieczki od zgiełku miasta, w ciszę, naturę i bliskość jezior- Aubrecht to idealny wybór!
POLECAM!
TRAVELERKAMA
Komentarze
Prześlij komentarz